W czasach pandemii koronawirusa ludzie potrzebują otuchy i nadziei na lepsze jutro. Świadczy o tym reakcja na niezwykłe zjawisko jakie pojawiło się na niebie w Australii. Ludzie byli pod wrażeniem niesamowitego zachodu słońca i na to co pojawiło się przed ich oczami mają jedną teorię.
Zdjęcia pojawiły się w mediach społecznościowych, min. na profilu premiera Australii, Scotta Morrisona, który je udostępnił. Zdaniem polityka i milionów jego rodaków niezwykłe zjawisko jakie uwiecznił na fotografii 40-letni Santino Ruisi to nic innego jak kontury Australii, które pojawiły się na niebie. Internauci są pod wrażeniem kształtu jaki pojawił się na tle zachodzącego słońca na przedmieściach Sydney. Wielu z nich uważa, że to sygnał z nieba od Boga, który wlewa otuchę w walczących z pandemią koronawirusa Australijczyków.
ZOBACZ:Namawiał fanów, do niewychodzenia z domów! Zorganizował imprezę, na którą zaprosił (…)!
Sam autor fotografii przyznał, że był pod wrażeniem zdjęć, które zrobił. Mężczyzna przyznał, że dawno nie widział tak pięknego zachodu słońca, który wręcz go zahipnotyzował. Santino Ruisi uważa, że to „przebłysk nadziei w niespokojnych czasach”. Zdjęcie wzbudziło ogromne zainteresowanie i dzięki temu, że rozpowszechnił je premier Australii szybko stało się hitem sieci. Mężczyzna jest dumny z tego, że udało mu się wlać otuchę w serca milionów rodaków. Wielu z nich pisało później do niego z podziękowaniami i podkreślało, że patrząc na zdjęcie nie mogło powstrzymać łez.
https://www.facebook.com/scottmorrison4cook/posts/3110738402303875
ZOBACZ TAKŻE:MIAŁA KORONAWIRUSA! Opisała, CO DZIAŁO SIĘ z jej ciałem