Obowiązek noszenia maseczki. Co się stanie jeśli nie mogliśmy jej kupić?
Minister zdrowia Łukasz Szumowski na dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że od 16 kwietnia w Polsce obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
Jak dodał szef resortu zdrowia noszenie maseczek lub chustek pozwoli znacząco ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
-Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To na dzień dzisiejszy, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami. W związku z tym od przyszłego czwartku taki obowiązek będzie dla wszystkich w przestrzeni publicznej – powiedział Szumowski.
-Wszyscy mają obowiązek zasłaniania ust i nosa na ulicy, podczas ruchu pieszego, w urzędach, sklepach, miejscach świadczenia usług, zakładach pracy – poinformował za pośrednictwem Twittera resort zdrowia.
Czy w związku z nowymi obostrzeniami należy koniecznie nosić specjalistyczne maseczki ochronne? Tych niestety tak jak rękawiczek zaczyna brakować. Istnieje jednak szereg alternatyw by od przyszłego czwartku nie łamać nowych przepisów.
– Nie mówimy, że musi być to maseczka: może być to chustka, może być to szalik. Konkretne regulacje przedstawimy po świętach – powiedział Szumowski.
Jak dodał szef resortu zdrowia kluczowe jest zasłonięcie ust i nosa. Zatem nie musi to być tylko i wyłącznie maseczka ochronna.
