Wielu lekarzy i specjalistów jest zdania, że respiratory są najlepszą formą wspomagania pracy oddechowej i leczenia pacjentów z koronawirusem. Jest również duża część, która uważa, że respiratory mogą poważnie uszkadzać płuca chorego. Wnioski wyciągnięto na przykładzie pacjentów z chińskiego Wuhan i USA, gdzie odnotowano największą umieralność na COVID-19. Wszyscy pacjenci byli ratowani przy pomocy respiratorów. Efekt? Z informacji jakie przekazał magazyn „People” aż 80% pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19, których podłączono do respiratora zmarło!
Najgorzej w tym przypadku było w Wuhan, gdzie zmarło 86 % osób podłączonych do respiratorów, natomiast w Wielkiej Brytanii 66%. Naukowcy podkreślają, że respiratory mogą wspomóc, jednak absolutnie nie wyleczą chorych na koronawirusa! Zdaniem bioetyka Scotta Halperna z Uniwersytetu w Pensylwanii „respiratory podtrzymują życie i kupują pacjentowi czas”, po to by coś innego pobudziło go do życia i uratowało płuca. Część lekarzy zgodnie twierdzi, że respiratory mogą osłabiać odporność immunologiczną organizmu i zwracają uwagę, że podłączanie żyjących pacjentów pod to urządzenie może bardzo poważnie uszkodzić ich płuca.
ZOBACZ TAKŻE:NAJBARDZIEJ ZWIĘKSZA ŚMIERTELNOŚĆ z powodu COVID-19! Częsta choroba
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com