Ogromną wpadkę podczas nagrywania programu na żywo zaliczyła amerykańska dziennikarka stacji telewizyjnej KCRA-TV. Melinda Meza w czasie pandemii koronawirusa przygotowywała materiał w swoim domu. Wtedy nieoczekiwanie w kadrze pojawił się jej wychodzący z łazienki mąż.
Reporterka na własnej skórze doświadczyła jak wiele niespodzianek przynosi praca z domu. Melinda Meza z amerykańskiej stacji telewizyjnej KCRA-TV postanowiła nadać krótki program na żywo, w którym pokazywała jak w czasach pandemii koronawirusa można samodzielnie obciąć włosy. Dziennikarka stała na korytarzu i mówiła do kamery, kiedy nagle na wizji pojawiła się naga niespodzianka w postaci jej męża. Mężczyzna brał prysznic w łazience i akurat wychodził w momencie kiedy jego żona zaczęła nadawać.
ZOBACZ:Naukowcy nie mają wątpliwości! OTO JAK PANDEMIA WPŁYWA NA NASZ MÓZG
Melinda Meza nie spodziewała się, że odcinek w krótkim czasie stanie się hitem internetu. Jednak internauci wcale nie zachwycali się umiejętnościami fryzjerskimi dziennikarki tylko jej mężem, który okazał się prawdziwym bohaterem drugiego planu, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Początkowo ani Melinda, ani dziennikarze ze studia telewizyjnego nie zauważyli niczego niepokojącego, jednak widzowie szybko wychwycili, że z boku ekranu nieoczekiwanie pojawił się ktoś jeszcze. W szybie za Melindą ukazała się postać jej męża, który akurat brał prysznic i nieoczekiwanie stał się głównym bohaterem programu, który nadawała jego żona.
źródła: o2.pl, foto: youtube.com, wideo: youtube.com