Wiceminister finansów w rządzie PiS Wiesław Janczyk pojawił się w restauracji na lotnisku i poprosił obsługę o przełączenie kanału telewizyjnego z TVN24 na TVP Info. Gdyby wiedział do czego to doprowadzi, pewnie dwa razy by się zastanowił przed wypowiedzeniem słowa. Otóż jego prośba nie spodobała się jednemu z klientów, który siedział przy barze. Klient zaczął krzyczeć:
„Proszę włączyć moją telewizję i nie będzie kłótni! Niech pan nie przeszkadza mi w oglądaniu mojej telewizji! A nie żebym musiał tę telewizję oglądać. Całą Polskę pan zmusza, żeby oglądać telewizję waszą propagandową. Nie jestem za wami! Niech pan się od… od… odczepi od mojego telewizora!”
Poseł PiS w całej sytuacji zachował spokój. Dał się wykrzyczeć mężczyźnie, a po chwili zareagował;
To nie jest pana telewizor
– próbował następnie załagodzić sytuację Janczyk.
Mój, bo jestem Polakiem
– rzucił zdenerwowany mężczyzna, ale jak niepyszny usiadł na miejsce i już nie awanturował się o kanał telewizyjny.
Źródło NIEZŁOMNI.com
ŁK