Rafał Trzaskowski to kandydat na prezydenta Polski z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Podczas spotkania z wyborcami w Pabianicach (woj. łódzkie) Trzaskowski zaliczył wpadkę. Kandydat był mocno zdziwiony, że jego zwolennicy mają takie właśnie poglądy.
Rafał Trzaskowski podczas swojego przemówienia zadał, jak wydawało mu się, retoryczne pytanie. Skrytykował obecny rząd za gigantomanię. Komentując projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego powiedział:
Dzisiaj rząd chce przede wszystkim planować gigantomanię. Największe lotnisko na świecie. Proszę Państwa, kto z Państwa potrzebuje, niech podniesie rękę, największego lotniska na świecie?
Zobacz też: Prezydent Duda przegonił „cień mgły” wiszący nad weselami! „Wpadłem i…”
Kandydat na prezydenta był mocno zdziwiony, gdy zaczął liczyć. Jednak gdy zobaczył, że zwolenników CPK jest sporo, przestał:
Mamy jednego pana. Dwie, trzy, cztery, pięć, sześć osób… Dobrze.
Jak widać, Rafał Trzaskowski „strzelał”, ale „spudłował”. Wybrnął więc mówiąc tak:
Niech rząd buduje największe lotnisko na świecie, tylko może nie teraz? Teraz skupmy się na tym, co najważniejsze. Czego naprawdę potrzebujemy? Inwestycji za rogiem. Inwestycji, które przede wszystkim realizuje samorząd, ale jeżeli mają to być inwestycje rządowe, to takie, które są potrzebne.
Wypowiedź Trzaskowskiego skomentował Marcel Klinowski, członek zespołu doradczego pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jak twierdzi Kalinowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej jest w błędzie. Polski Centralny Port Komunikacyjny nie będzie największy na świecie. Gdy powstanie, być może uplasuje się w środku stawki największych światowych lotnisk.
Polecamy: Edyta Górniak napisała list do antyszczepionkowców. Treść jest zaskakująca!
Trzaskowski na wiecu w Pabianicach atakuje projekt CPK i pyta się ludzi: Kto z państwa potrzebuje największego lotniska na świecie?
Potem zdziwiony liczy podnoszące się w górę ręce😂 pic.twitter.com/9QlQCM7wQS— Paweł Rybicki (@Rybitzky) June 9, 2020
fot. twitter/Paweł Rybicki