W ramach prowadzonej kampanii prezydenckiej, Andrzej Duda odwiedza kolejne miasta.
W piątek 12 czerwca 2020 r. Duda odwiedził Trzebnicę (woj. Śląskie). W trakcie swojego wystąpienia szeroko nawiązał do sprawy Karty Rodziny.
Dokument ten Prezydent podpisał 10 czerwca. Karta Zawiera deklaracje kontynuacji programów 500+, wyprawki szkolnej 300+ oraz program Mama+, a także zapowiedź wprowadzenia bonu wakacyjnego w wysokości 500 zł. Jednak przeciwników Dudy najbardziej rozjątrzyła sprawa LGBT.
Nie ma i nie będzie małżeństwa w żadnej innej postaci, niż związek kobiety i mężczyzny. Nie ma zgody na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe. To obca ideologia. Nie ma na to zgody, aby w jakiejkolwiek formule to zjawisko mogło funkcjonować w naszym kraju – powiedział Andrzej Duda.
Po ogłoszeniu zapisów Karty Rodziny, środowiska liberalne zaczęły ostro krytykować Dudę. Znany tancerz Michał Piróg porównał nawet Prezydenta do Hitlera >>> czytaj TUTAJ
Mimo tak wielkiego sprzeciwu i hejtu jaki wylał się na niego, Andrzej Duda pokazał, że się nie ugnie. Właśnie w Trzebinicy podczas wystąpienia powiedział:
Jeżeli ktoś nie wyznaje danych idei, to ma prawo do obrony swojego dziecka przed tego typu wpływami. Stoję jako gwarant tych praw (…)
Małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny; to są żelazne zasady, które w Polsce muszą być przestrzegane; jestem tego gwarantem.
Zobacz też: Robert Biedroń cierpi! Chodzi o jego partnera…
Prezydent zwrócił uwagę na manipulację jaką stosują zwolennicy homoseksualizmu. Jak widać bardzo wybiórczo stosują oni przepisy prawa:
Macierzyństwo, rodzicielstwo, małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. To są żelazne zasady, które w Polsce muszą być przestrzegane. Ja jestem tego gwarantem, a nie pseudo obrońcy Konstytucji, którzy dzisiaj krzyczą, żeby ją łamać. Chcą dopuścić do tego, że w tych punktach będzie łamana, bo czytają ją tylko tam, gdzie jest im wygodnie.
Polecamy: Trzaskowski da Ci 2500 zł. Musisz tylko wypowiedzieć TE zdania!
fot. https://twitter.com/AndrzejDuda
źródło: interia