Katastrofa w Bytomiu to prawdopodobnie skutek samobójstwa.
Wybuch gazu, do którego doszło w marcu w bytomskiej kamienicy został najprawdopodobniej celowo wywołany. O katastrofie pisaliśmy TUTAJ. Prokuratura przypuszcza, że do eksplozji gazu przyczynił się 43-letni lokator, który chciał popełnić samobójstwo.
Razem z mężczyzną zginęła mieszkająca z nim matka, ranna została 13-letnia dziewczynka – córka 43-latka, mieszkająca ze swoją matką w innym miejscu. Pierwsze dni po tragedii spędziła w jednym ze szpitali, trafiła pod opiekę psychologiczną.
Było to celowe działanie, do wybuchu doszło na skutek rozszczelnienia instalacji – była to jedna wersji przyjętych na początku śledztwa, a uprawdopodobniły ją zeznania córki 43-latka. „Po przesłuchaniu pokrzywdzonej najbardziej prawdopodobną wersją jest celowe działanie” – informuje szefowa Prokuratury Rejonowej w Bytomiu Dorota Nowak,
Według informacji 43-latek miewał w przeszłości epizody depresyjne, mimo to prokuratura nadal będzie gromadzić materiał dowodowy w celu wydania wyroku w tej sprawie.
źródło: PAP
fot.:
KG