Pod koniec stycznia 2020 r. Margeret wzięła ślub z wokalistą KaCeZetem.
Od tego czasu wokalistka zupełnie zmieniła swoje życie. Zerwała z poprzednią wytwórnią płytową, zaczęła też znacznie mniej zwracać uwagę na swój wygląd. Wcześniej publikowała tylko dopracowane, profesjonalne zdjęcia. Teraz na jej instagramie pojawiają się fotki zupełnie bez retuszu. Można by nawet powiedzieć, że byle jakie. Bo na przykład na niedawnym zdjęciu z kuchni fani wytknęli Margaret bałagan i brud.
Co się zatem stało z dawną Margaret? Odpowiedzią będzie najnowsza piosenka wokalistki pt. Reksiu. To właśnie tu w refrenie piosenkarka poleca seks zamiast fitnessu:
Bez kompleksów
Chcę proste wiejskie życie jak miał Reksiu
Małą budę, ale własna i bez stresu
Ćwiczę formę ale robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Ale Margaret odpowiada też, dlaczego zerwała z dawnym życiem:
A niech się niesie co piszę w notesie
A niech się niesie że się cieszę
Że już się nie spieszę (mieszkam w lesie)(…)
Może mi odbiło
A może to pesel
Może mi odbiło
Że mam z tego bekę
Szczęścia szukałam pod nie tym adresem(…)
Bo już nie robię , kiedy nie chcę
Nie, nie, nie, nie
Piosenka Reksiu jest zatem swoistym manifestem Margaret. Jak sądzicie, czy wokalistka obrała dobry kierunek?
POLECAMY: Oliwia Bieniuk w swojej pierwszej kampanii reklamowej. Zobacz!