Prezes UOKiK znowu wziął pod lupę sieci handlowe. Czy ich działania niszczą małych i średnich przedsiębiorców?
Chodzi o tzw. rabaty retrospektywne, które są przyznawane za dokonane zakupy. Występują między sieciami handlowymi a dostawcami produktów. Czasami dostawca nie jest w stanie określić, w jakiej wysokości będzie musiał udzielić ich sieci handlowej i na podstawie jakich zasad. Może to być niedozwolone działanie silniejszej strony umowy. Pierwsze zarzuty w tej sprawie w 2019 roku UOKiK postawił spółce Jeronimo Martins Polska, właścicielowi Biedronki.
– Dostawcy produktów do sieci Biedronka nie wiedzieli w momencie podpisania umowy, czy będą zmuszeni udzielić dodatkowego rabatu, ani jak duży on będzie. Postanowiłem sprawdzić, jak kształtuje się polityka rabatowa także innych sieci handlowych. Dlatego na początku lipca wszcząłem postępowania wyjaśniające, w którym zbadamy praktyki 19 innych tego typu podmiotów. Chcemy bardzo wnikliwie przyjrzeć się, czy nie wykorzystują oni swojej przewagi kontraktowej stosując mechanizmy rabatów retrospektywnych względem małych i średnich przedsiębiorców – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
UOKiK rozesłał pytania do dostawców. Poprosił ich o informacje na temat tych rabatów. Pytania dostali m.in. producenci mięsa, nabiału oraz warzyw.
Zdarza się, że sieci wymagają dodatkowych rabatów retrospektywnych w stałej wysokości procentowej. Wtedy współpraca dla dostawcy jest coraz mniej opłacalna.
– Sieci handlowe, a w szczególności dyskonty, są największym beneficjentem braku ograniczeń rynkowych dla funkcjonowania placówek handlu wielkopowierzchniowego w Polsce. Powinny one wyróżniać się wzorcową odpowiedzialnością za przedsiębiorców, którzy dostarczają im produkty tworzące ofertę sprzedażową. Relacje te winny być korzystne dla obydwu stron i nie może dochodzić do sytuacji, gdy silniejszy uczestnik rynku wykorzystuje nieuczciwie w jakikolwiek sposób swoją przewagę kontraktową względem dostawcy, w szczególności małego czy średniego przedsiębiorcy – dodaje Tomasz Chróstny.
Jeśli potwierdzi się, że sieci handlowe naruszają prawo, zostaną postawione im zarzuty dotyczące nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej. Mogą otrzymać za to karę do 3% rocznego obrotu przedsiębiorcy.
Zobacz także: Facebook blokuje znaną organizację. Skąd taka decyzja?
Fot. Pixabay