To mogło skończyć się tragicznie. Kobieta podróżowała autem ze swoim 9-miesięcznym dzieckiem i nagle stało się coś strasznego! Na pomoc ruszyli jej policjanci.
Dzielnicowi z Ośna Lubuskiego dostali informację o zdarzeniu, do którego doszło na drodze wojewódzkiej numer 134.
Ustalono, że kierujący fiatem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wypadł z jezdni. Auto dachowało.
– Policjanci niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie zastali samochód leżący w rowie. Mundurowi bez chwili zawahania wyłączyli zapłon pojazdu, ponieważ z wnętrza wydobywał się dym i zapach spalenizny – podała Policja.
W aucie była 37-letnia kobieta oraz jej 9-miesięczna córeczka.
Policjanci od razu udzielili poszkodowanym pomocy i zaopiekowali się nimi. Na miejsce dotarły straż i pogotowie.
Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję drogową.
Warto wspomnieć o innej sytuacji na drodze. Jechał autem i… zrobił coś szokującego. Na dodatek postanowił uciec! Takie zachowanie zasługuje na szczególne potępienie.
Zobacz także: Olbrzymia kara za nieuczciwe pokazy produktów! TAK oszukiwali nieświadomych ludzi!
Fot. Pixabay