Do sieci trafiło nagranie, które zszokowało wiele osób. Przedstawia ono jak policja po użyciu gazu wobec przechodzących ludzi zaczęła też ich pałować. Wśród nich była znaczna grupa dziennikarzy oraz fotoreporterów.
Marsz Niepodległości mimo sytuacji pandemicznej w kraju odbył się jak co roku. Miał on pierwotnie przybrać formę przejazdu samochodowego, lecz jak się okazało poza kierowcami i motocyklistami przybyło na niego również wielu pieszych. Na wydarzeniu tym nie zabrakło starć uczestników marszu z policją oraz z lewicowymi bojówkami.
Część zdarzeń jakie miały miejsce 11 listopada w Warszawie było wyjątkowo szokujące. Jak się okazało święto odzyskania niepodległości przerodziło się w walki uliczne, na których policja nie przebierała w środkach przymusu bezpośredniego. Strzelano do ludzi z broni gładkolufowej oraz używano gazu i pałek.
Część z tych zabiegów zastosowanych przez funkcjonariuszy widać na zamieszczonym poniżej nagraniu. Pokazuje ono jak policja niedługo po użyciu gazu wobec cywilów, wśród których byli przedstawiciele mediów zaczęła ich też pałować. Przestraszeni ludzie podjęli się ucieczki i podczas niej niejednokrotnie dostawali pałkami w plecy.
Tegoroczny Marsz Niepodległości był wyjątkowo bogaty w takie incydenty. Agresja uwidoczniła się ze wszystkich stron, co jest o tyle zatrważające, że takie święto jak to odzyskania niepodległości powinno łączyć, a nie dzielić.
Foto: Twitter/ Marcin Makowski (zrzut ekranu)