Medycy ostrzegali przed wariantem Delta koronawirusa. To właśnie on był odpowiedzialny za liczne zachorowania w Indiach. Teraz okazuje się, że wariant Delta zmutował. Jego śmiertelność jest szokująco wysoka.
Groźna Delta
Naukowcy dowodzą , że wariant Delta jest o wiele bardziej groźny, niż inne warianty koronawirusa. Pierwotna wersja wirusa z Wuhan miała współczynnik przenoszenie 1, 5. Natomiast wariant Delta ma ten współczynnik na poziomie od 5 do 8. To oznacza, że osoba zakażona może przenieść wirusa aż na osiem kolejnych osób. Profesor Andrzej fal w rozmowie z Wirtualną Polską, powiedział:
Kolejne warianty są zawsze bardziej zakaźne, niż te, które wypierają, bo inaczej by ich nie wyparły. To konkurencja ewolucyjna.
Jakie objawy?
Profesor Andrzej Fal wyjaśnia, że wariant Delta wywołuje objawy jak przy zatruciu pokarmowym. Wcześniej typowym objawem była utrata smaku i węchu, a teraz charakterystyczne są nudności, wymioty, biegunka, czy ból brzucha. To nasuwa skojarzenia z zatruciem, a jest tak naprawdę zakażeniem wariantem Delta koronawirusa. Zupełnie nowym objawem może być też utrata słuchu. Ten wariant prowadzi najpierw do zaburzeń słuchu, w skrajnych przypadkach niestety do utraty słuchu. Nadal może pojawiać się gorączka, uciążliwy kaszel, ból głowy i katar, ale też mogą występować zakrzepy krwi. Mogą one prowadzić nawet do gangreny.
Wariant Delta mutuje
Niestety wariant Delta zmutował. Pojawił się wariant Delta Plus. Jest bardzo niebezpieczny. Na razie potwierdzono około 200 zakażeń tym zmutowanym wariantem. Wykazuje on podobieństwo do MERS, czyli do bliskowschodniego zespołu niewydolności oddechowej. Silnie atakuje płuca i zabija aż co trzeciego pacjenta. Zakażenie Delta Plus ma wszystkie najcięższe objawy wariantu południowoafrykańskiego i indyjskiego. Dr Paweł Grzesiowski, immunolog powiedział portalowi Wirtualna Polska:
Gdyby SARS-CoV-2 poszedłby w stronę MERS-u, to bylibyśmy w tragicznej sytuacji, bo śmiertelność w przypadku MERS wynosi 30 procent, w porównaniu przy umieralności przy 1 procencie SARS-CoV-2. Czyli można powiedzieć, że koronawirus, jakiego do tej pory znamy, w porównaniu z MERS-em jest łagodny jak baranek.
Źródło: Wirtualna Polska
Zdjęcia: Pexels