Będą walczyć z tzw. Państwem Islamskim.
24 maja prezydent Filipin Rodrigo Duterte spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Duterte poprosił prezydenta Rosji o wsparcie armii nowoczesną bronią, która miałaby służyć do walki z tzw. Państwem Islamskim.
Sytuacja na Filipinach uległa znacznemu pogorszeniu. Obecnie w południowej części Filipin wprowadzony został stan wojenny na okres 60 dni.
Dotychczas bojownicy islamscy przebywali na dalekim południu kraju, jednak obecnie zagrożenie zamachami terrorystycznymi pojawiło się w najpopularniejszych miejscach turystycznych, w tym na wyspie Palawan, cieszącej się ogromnym zainteresowaniem obcokrajowców.
Wizyta prezydenta Duterte w Moskwie spotkała się z krytyką ze strony Unii Europejskiej.
Źródło Radio ZET
MM