Podczas niedzielnej zabawy w parku wodnym w Dublinie w Kalifornii do szło do wypadku. 10-letni chłopiec wypadł z toru jednej ze zjeżdżalni.
„Fala wyrzuciła go ponad barierkę w części hamującej. Przejechał po barierce, a potem po betonie” – relacjonował James Rodems, dyrektor wydziału parków i rekreacji.
Incydent miał miejsce w dniu otwarcia nowego parku wodnego. To jednak nie zniechęciło pozostałych do zabawy. Na szczęście skończyło się na kilku siniakach i zadrapaniach.
Zarządcy parku uważają, że powodem wypadku było niesprecyzowanie przez producenta zjeżdżalni limitów wagi dla osób z niej korzystających. Ich zdaniem poszkodowany 10-latek był zbyt lekki, dlatego został wypchnięty przez falę.
Zobacz nagranie zarejestrowane przez kamerę:
https://www.youtube.com/watch?v=zO9fsXMUHqU
Źródło: cnn, tvn24, youtube.com
kd