W niedzielę 3 sierpnia 2025 roku na Wyspach Kurylskich, które leżą na Pacyfiku i są częścią Rosji, doszło do kolejnego silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie około 6,7–7,0. Władze rosyjskie wydały ostrzeżenie o możliwym tsunami, które może uderzyć w pobliski półwysep Kamczatka.
Co się wydarzyło?
Według różnych źródeł, siła wstrząsów wyniosła od 6,7 do 7,0 stopni w skali Richtera. Choć system ostrzegania przed tsunami na Pacyfiku nie wydał oficjalnego alarmu, rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych zdecydowało się na wydanie własnego ostrzeżenia, biorąc pod uwagę potencjalne zagrożenie dla wybrzeży Kamczatki.
Kontekst ostatnich zdarzeń
To już kolejne potężne trzęsienie w tym regionie w ostatnich dniach. Kilka dni wcześniej, 30 lipca, miało miejsce trzęsienie o sile aż 8,8 stopnia, które wywołało fale tsunami sięgające 3–5 metrów wysokości. Fale zalały m.in. przetwórnię rybną i poruszające się po porcie kutry, ale na szczęście nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Reakcje na skalę globalną
Po wcześniejszym wstrząsie ogłoszono ostrzeżenia tsunami na wielu obszarach Pacyfiku, m.in. w Rosji, Japonii, na Hawajach, Filipinach, w Indonezji czy na wyspach Guam i Marianach. Część tych alarmów została jednak później odwołana.
