Autor poniższego nagrania relacjonuje, jak udało mu się nagrać nietypowe zdarzenie z życia przyrody:
Właśnie filtrowałem sobie wodę w obozie, który rozbiłem wczoraj wieczorem, gdy pojawił się tan gość.
Chodziło o niedźwiedzia, który postanowił sobie popływać. Jak widać, miś przeszacował swoje umiejętności pływackie. Został porwany prąd i wessany pod mostek do małego wodospadu.
Obawiałem się najgorszego, gdy nagle [niedźwiedź] się wynurzył. Jak dalej mogłem zobaczyć, wygląda na to, że wszystko jest ok. – napisał autor nagrania.
Dodał jeszcze, że człowiek pewnie nie przeżyłby takiej sytuacji i wciągnięcia w wir rzeki.
Jak widać na poniższym nagraniu, nawet zwierzęta dają się nabrać na spokojną wodę!
ms, liveleak