Jedzenie jagód, poziomek lub innych owoców leśnych związane jest z ryzykiem zarażenia się bardzo groźną chorobą, bąblowicą.
Balownica to choroba przenoszona przez zwierzęta, wywoływana przez niezwykle groźnego pasożyta zwanego, tasiemiec – bąblowiec. Istnieją jego dwa rodzaje: jednojamowy i wielojamowy.
Pierwszy z nich zazwyczaj przenoszony jest przez psy, drugi przez lisy i inne mięsożerne zwierzęta.
Balownica może nie dawać o sobie długo znać, a jeśli już to najczęstszej objawia się bólem brzucha, mdłościami i kłuciem w boku.
Leczenie bąblowicy jest bardzo trudne i zależy od zaawansowania choroby. W niektórych przypadkach podaje się tylko leki pasożytnicze, w innych poważniejszych potrzebna jest operacja , która polega na chirurgicznym usunięciu torbieli, które powstają w narządach, czasami może wiązać się z usunięciem części narządu.
Bywa, że leczenia trwa nawet dwa lata.
Dlatego lepiej zapobiegać, niż narażać się na utratę zdrowia.
Ważna jest higiena. Jagody, maliny, jeżyny i poziomki należy bardzo dokładnie myć przed jedzeniem, a grzyby sparzyć w gorącej wodzie. Należy też uważać na zwierzęta domowe, które rzadko, ale jednak mogą być nosicielami niebezpiecznego pasożyta. Trzeba pamiętać o regularnym odrobaczaniu czworonogów.
Źródło WP
MM