Powinno być rutyną, że prezydent spotyka się z szefem partii, z której się wywodzi i nikt tego specjalnie nie ogłasza, nie stoją dziesiątki reporterów pod Belwederem, żeby o tym powiedzieć – skomentował poseł PO Tomasz Siemoniak, wspominając rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim.
Tomasz Siemoniak – gość programu „Jeden na jeden” komentował fakt piątkowego spotkania Dudy z prezesem PiS, w Belwederze. 2,5 godzinna rozmowa polityków toczyła się na temat reformy sądownictwa i projektów o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
To trochę tak jak kiedyś Breżniew z Carterem się spotykali – ogromne wydarzenie. Powinno być rutyną, że prezydent się spotyka z szefem partii, z której się wywodzi i nikt tego specjalnie nie ogłasza, nie stoją dziesiątki reporterów pod Belwederem, żeby o tym powiedzieć – skomentował poseł PO.
To nie powinien być żaden ewenement, żadne wielkie wydarzenie, które przykuwa tak ogromne emocje – tłumaczył polityk.
Poseł PO skomentował również wystąpienie Kaczyńskiego na ostatniej miesięcznicy smoleńskiej. „Nawet jeżeli w pewnych sprawach pozostaniemy w Europie sami, to pozostaniemy i będziemy tą wyspą wolności” – i to właśnie te słowa Jarosława Kaczyńskiego, pozwolił sobie ocenić Tomasz Siemoniak. Zdaniem posła to bardzo groźne słowa, pokazujące, jak faktyczny przywódca Polski w tym momencie myśli i różne działania – likwidowanie państwa prawa w Polsce, wycinanie Puszczy – mają ten wspólny mianownik. Polska oddala się od Unii i Jarosław Kaczyński uważa, że musi być tak, jak on chce, a nie tak, jak wartości i standardy europejskie budowane przez dziesięciolecia.
Zdaniem posła Jarosław Kaczyński chce odciąć Polskę do UE, wbrew znaczącej woli Polaków. 80% obywateli popiera członkostwo w Unii Europejskiej, co niekoniecznie jest wygodne dla prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
źródło: tvn
fot.: Twitter/facebook
kg