Nie chodzi wcale o to, że ktoś wrażliwszy może podejść i zdzielić nas w łeb. Problem jest o wiele poważniejszy niż mogłoby się wydawać. Poprzez dłubanie w nosie doprowadzamy do szybszego rozprzestrzeniania się groźnych bakterii i wirusów!
Ostatnie badania przeprowadzone przez naukowców sugerują, że drobnoustroje z naszych dłoni mogą dość łatwo przenikać do organizmu przez błony śluzowe nosa. Szczególnie dotyczy to osób, które często korzystają z transportu publicznego, lub przebywają w miejscach publicznych, gdzie przewija się wielu różnych ludzi.
Szczególnym zainteresowaniem uczonych cieszyły się pneumokoki – bakterie, które szczególnie groźne są dla dzieci, osób starszych i tych z osłabioną odpornością. Co roku doprowadzają do śmierci ponad miliona dzieci na całym świecie. Wszystko wskazuje na to, że przez dłubanie w nosie pneumokoki mogą łatwo przeniknąć do organizmu.
U dzieci powodują one zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zaś u dorosłych – zapalenie płuc. Jeśli więc chcemy uniknąć tych przykrych dolegliwości – powstrzymajmy się lepiej przed tym obrzydliwym zwyczajem!