Były olimpijczyk spełnia swoje marzenie. Najszybszy człowiek na ziemi zamienił bieżnię na boisko piłkarskie. W minionym tygodniu Usain Bolt zanotował swoje pierwsze trafienia w profesjonalnej piłce.
Sportowiec od wielu lat podkreślał w wywiadach swoje zamiłowanie do piłki nożnej. Jego ulubionym klubem jest Manchester United, aczkolwiek póki co musi zadowolić się grą w australijskiej A-League. Jamajczyk strzelił ostatnio dwa gole dla Cental Coast Mariners. Jedna ze zdobytych przez niego bramek pokazała, że sportowiec ciągle należy do najszybszych osób na ziemi.
Here it is, @usainbolt, the footballer, scores his maiden Mariners goal. What a moment! Don't think limits! ⚡️ #SWSvCCM #CCMFC 🎥@FOXFOOTBALL pic.twitter.com/X7zrqmrYCZ
— Central Coast Mariners (@CCMariners) October 12, 2018
Klub, w którym gra Bolt zwyciężył 4-0 pokonując zespól złożony z gwiazd drugiej ligi australijskiej. Jamajczyk strzelił obie bramki, gdy Mariners prowadzili już 2:0. Przy pierwszym golu wykorzystał swoją szybkość. Otrzymał podanie na dobieg i pokonał bramkarza strzałem w krótki róg. Drugą bramkę zdobył po błędzie rywali, po którym wpakował piłkę do pustej bramki.
Mało brakowało, a były olimpijczyk nie zgrałby w tym spotkaniu. Co więcej nie zgrałby w żadnym z meczu Mariners, bowiem władze klubu na początku nie były do niego przekonane. Nie potrafił dokładnie przyjąć piłki oraz był nieskuteczny pod bramką, a to już niedopuszczalne na pozycji napastnika. Jednak kolejne tygodnie treningów z drużyną pokazały, że Bolt poczynił spore postępy. Jamajczyk występuje w koszulce z numerem 95, co stanowi nawiązanie do jego rekordu świata na dystansie 100 metrów.
ZOBACZ:Spektakularny wypadek . To zaskoczyło nawet strażaków [WIDEO]
foto pixaby / źródło si.com