67-letni dziadek został zaaresztowany i oczekuje na proces. Jednak w całej sprawie najbardziej bulwersująca jest jego linia obrony. Mężczyzna w absurdalny sposób usiłuje wyjaśnić, dlaczego obłapiał swoją wnuczkę.
Do zdarzenia doszło w stanie Iowa w USA. 67-letni Arthur Kenny położył się spać wraz ze swoją żoną .W pewnym momencie dziadek zaczął obmacywać wnuczkę i jej narządy płciowe – dziecko położyło się bowiem pomiędzy dziadkami, nie chcąc spać samo w innym łóżku.
9-latka zeznała, że początkowa wstydziła się zareagować i udawała, że śpi. To co robił jej dziadek określiła jako „dziwne i nieprzyjemne”. Po 20 minutach wstała, poszła do łazienki i po powrocie położyła się już w innym łóżku. Gdy kolejnego dnia wróciła do domu rodzinnego, o wszystkim opowiedziała mamie.
67-latek usiłował tłumaczyć się tym, że… lunatykował. Według jego opowieści nie kontroluje, co robią jego ręce we śnie i wszelkie działania względem wnuczki podejmował zupełnie nieświadomie. Tak czy siak grozi mu do 25 lat więzienia.
o2.pl/ foto: policja