Pomysł uruchomienia własnej, wewnętrznej sieci internetowej powstał już w grudniu. Obecnie zajmuje się nim parlament. Rosja, na której ciążą sankcje gospodarcze, obawia się, że Zachód może odciąć ją od globalnego internetu.
Autorami projektu ustawy są miedzy innymi Andriej Kliszas – pomysłodawca ustawy o karaniu internautów za obrazę władzy oraz Andriej Ługowoj, którego brytyjscy śledczy podejrzewają o udział w zabójstwie Aleksandra Litwinienki.
Zdaniem pomysłodawców istnieje ogromne ryzyko, że Rosja zostanie odcięta od globalnej sieci. Mają za tym przemawiać coraz bardziej wrogie i agresywne wobec Rosji zachowania USA.
Specjaliści mówią, że dotąd nie zdarzyło się aby jakiś kraj został odcięty od internetu. Jest to niezwykle trudne. Ponadto mówi się, że zbudowanie własnej sieci przez Rosję wygeneruje ogromne koszta oraz straty finansowe wszystkich instytucji i firm obecnych w globalnym internecie.
Dlatego też uważa się, że głównym motywem prac nad niezależną, wewnętrzną siecią jest cenzura.
Źródło: Gazeta.pl
Fot. Pixabay
ZOBACZ TEŻ: https://wsieci24.pl/kulisy-kariery-misiewicza-zdemoralizowany-typ/