Pewien amerykański bloger zrobił coś komu jak dotąd nigdy nie przyszło do głowy! Mężczyzna wpadł na szalony pomysł i postanowił sprawdzić poprawność zadań na tablicach, które są rekwizytami filmów porno.
Oprócz filmów z lekcjami matematyki, mężczyzna zweryfikował sceny, które odbywają się podczas lekcji, chemii czy biologii! Rezultaty są zaskakujące! Wiele zadań wykonanych jest poprawnie, bądź prawie dobrze. Nigdy nie spotkał tablic, na których wypisane byłyby bzdury! Prawdopodobnie ten mało istotny dla widza szczegół umyka jego uwadze, bądź w ogóle się nad nim nie zastanawia. Skupia się raczej na fabule, nie elemencie scenicznym.
Co skłoniło go do takiej analizy?
-Zorientowałem się, że osoby występujące w tych filmach, produkujące je i wymyślające scenariusze, są zupełnie kimś innym w normalnym życiu. Na tablicach widać, że choć zajmują się „gorszeniem” ludzkości, to wciąż pamiętają rzeczy, których nauczyły się w szkole i chcą je pokazywać.
Świadczy to ni mniej ni więcej, że piszący scenariusze i dbający o detale starają się nie tylko o walory estetyczne, ale i edukację oglądających.
źródła: thesun.co.uk, foto youtube.com