60-letnia obywatelka Tajwanu została zatrzymana przez strażników z portu Shuitou. Ochrona zainteresowała się kobietą, ponieważ pod jej spódnicą coś się ruszało. Okazało się, że pod ubraniem Tajwanka przemycała 24 myszoskoczków.
Kobieta wracała z Chin, gdzie dokonała zakupu 24 zwierząt, które chciała nielegalnie przemycić do swojej ojczyzny. Wszystkie myszoskoczki wsadziła w rajstopy i okleiła je taśmą klejącą. Dziwny, nienaturalny chód 60-latki zwrócił jednak uwagę straży przybrzeżnej i chwilę później wszystko się wydało.
Pasażerka wyjaśniła, że kupiła gryzonie dla znajomych. Dodała również, że na każdym samcu miała zarobić ok. 8 dolarów, a na samicy ok. 6, przy czym cena myszoskoczków w Tajwanie jest dwukrotnie wyższa.
Kobieta usłyszała zarzut złamania ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Przemycane zwierzęta uśpiono.
Źródło: mirror.co.uk
Fot.: pixabay