Jedenaście osób zginęło, a co najmniej 68 zostało rannych w zamachu bombowym, do którego doszło na terenie największej kolumbijskiej akademii policyjnej mieszczącej się Bogocie. Tak krwawego ataku nie było w Kolumbii od lat.
Za atak odpowiedzialny był zamachowiec-samobójca, który staranował naładowanym bombą samochodem bramę do policyjnej akademii. Póki, co nie wiadomo, czy wśród ofiar znajdują się policjanci oraz adepci akademii.
Wszyscy Kolumbijczycy mówią „nie” terroryzmowi i jednoczą się w tym, by się mu przeciwstawić. Kolumbia jest smutna, ale nie da się przemocy – napisał na Twitterze prezydent Kolumbii, Ivan Duque ogłaszając żałobę narodową.
Do tej pory nikt nie przyznał się do ataku.
Juntos, el Gobierno y la sociedad, vamos a trabajar por Colombia. No vamos a ceder ante los actos de terror. Colombia está firme, no se amedrenta, ni se someterá a los criminales. La información ciudadana es muy importante para desarticular a la estructura criminal responsable. pic.twitter.com/NXhdJmtPld
— Iván Duque 🇨🇴 (@IvanDuque) January 17, 2019
https://twitter.com/of_BreakingNews/status/1085956588672823297?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1085956588672823297&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fswiat%2Fzamach-na-akademie-policyjna-w-kolumbii%2F39q3zk4
Źródło: twitter/rmf24