Mnóstwo strachu najedli się pasażerowie lotu linii ALK z Prisztiny, stolicy Kosowa, do Bazylei w Szwajcarii. Ich samolot wpadł w niemal pięciominutowe, silne turbulencje. Jeden, wyjątkowo silny wstrząs dokonał prawdziwego spustoszenia wśród pasażerów, a stewardessą rzucił jak lalką!
Jedna z kobiet przebywających na pokładzie zaczęła nagrywać całą sytuację, gdy zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. W pewnym momencie silna turbulencja dosłownie wyrwała aż pod sufit wózek z napojami i tak samo mocno rzuciła obsługującą go stewardessą! Kobieta spadła wprost na pasażerów, zaś wrząca woda służąca do przygotowania kawy i herbaty oblała wszystkich dookoła!
ZOBACZ TEŻ: Archeolodzy przebadali 400-letnią MUMIĘ. Takiej przyczyny śmierci się nie spodziewali!
Ludzie krzyczeli, płakali i modlili się. Dziesięcioro z nich wymagało pomocy medycznej – z powodu potłuczeń i poparzeń wrzątkiem. Turbulencja uszkodziła też kilka mocowań foteli i pasów bezpieczeństwa. Jednak kobieta, która nagrała te sceny podkreśla, że załoga samolotu zachowywała się bardzo profesjonalnie i uspokoiła sytuację na pokładzie.
Turbulencje, to jedna z tych rzeczy, który za żadne skarby nie chcielibyśmy przeżyć na własnej skórze! Wcale nie dziwi nas to, że niektórzy byli skłonni żegnać się z życiem.
wprost.pl/ youtube.com/ screenshot