Pewna rodzina mieszkająca w stanie Montana w USA przeżyła chwile grozy. W środku nocy usłyszeli rumor w swoim domu. Włamywaczem okazał się niedźwiedź czarny, który nie dość, że zdemolował całe piętro, to jeszcze postanowił iść spać w ich szafie. To co było potem zadziwiło wszystkich!
Największą tajemnicę stanowi fakt, w jaki sposób niedźwiedź otworzył i zamknął za sobą drzwi, którymi wszedł! Jednak jest to niczym przy jego dalszych wyczynach. Po srogiej demolce piętra, na którym się znalazł, miś wszedł do szafy, usadowił się na wysokiej półce i… poszedł spać. Rodzina postanowiła wezwać policję.
Funkcjonariusze przybyli na miejsce wezwali niedźwiedzia do opuszczenia szafy. Na pukanie zareagował jednak jedynie ziewnięciem i przeciągnął się, niezbyt zainteresowany ludźmi. Dalsze wezwania kwitował coraz potężniejszymi ziewnięciami! Z tego powodu policjanci uznali, że są bezsilni i wezwali ekopatrol.
Specjaliści przybyli na miejsce ze środkami usypiającymi, dzięki którym miś zapadł w sen na dobre. Przy pomocy specjalnych noszy wyniesiono go z domu i wywieziono do lasu, gdzie powoli doszedł do siebie.
Pechowa rodzina została z kolei pouczona, że aby uniknąć bliskich spotkań z niedźwiedziami wystarczy zamykać drzwi wejściowe do domu. Ten zwierz umiał widocznie obsłużyć klamkę, ale gdyby był w nich zatrzaśnięty zamek, na nic zdałyby mu się te umiejętności!