To była jedna z większych tajemnicy francuskiej marynarki wojennej. 27 stycznia 1968 roku okręt podwodny La Minerve zniknął nieopodal portu w Tulonie na południu Francji. Wraz z nim zaginęło 52 marynarzy, o których losach przez pół wieku nic nie było wiadomo. Teraz okręt został odnaleziony.
Rok 1968 obfitował w zaginięcia okrętów podwodnych. W tym samym czasie co Minerwa, zaginął izraelski okręt podwodny INS Dakar. W tym samym roku zaginęły też jednostki radziecka i amerykańska: K-129 i USS Scorpion.
ZOBACZ TEŻ: Denis Urubko znowu ratuje w Karakorum! Dzięki niemu przeżył włoski wspinacz
Mimo rocznych poszukiwań, Minerwy nie udało się odnaleźć. Jednak teraz w poszukiwania zaangażowała się firma Ocean Infinity, dysponująca najnowocześniejszym sprzętem i doświadczeniem.
Jedna z łodzi poszukiwawczych firmy natknęła się na wrak, który zidentyfikowano jako wrak okrętu podwodnego La Minierve. Znajduje się on na głębokości 2370 metrów, zaledwie 45 kilometrów od portu w Tulonie.
Francuski rząd planuje podniesienie okrętu, lub przynajmniej wydobycie szczątków załogi i przeszukanie wraku. Być może pomoże to w ustaleniu przyczyn katastrofy.
wprost.pl/ foto: wikipedia