1 lipca wszedł w życie nowy podatek turystyczny, który uderzy w turystów udających się między innymi na Majorkę i Ibizę. Jedna osoba za 2-tygodniowy urlop zapłaci nawet 125 złotych więcej.
Jak informuje portal fly4free.pl, podatek zostanie wprowadzony na Balearach, a więc na Majorce, Ibizie, Formenterze i Minorce, a jego wysokość będzie zależna od klasy hotelu, w jakim się zatrzymamy. I tak: za trzygwiazdkowy hotel zapłacimy 1 euro od osoby za dobę, 4 i 5 gwiazdek to koszt 2 euro za dobę. Wszystkie opłaty będą pobierane bezpośrednio w hotelach.
Pomysł jest kontrowersyjny i szerokim echem odbił się w kraju. Przy założeniu, że będziemy nocowali w 4-gwiazdkowym hotelu, za 14-dniowy pobyt będziemy musieli dopłacić aż około 125 złotych od osoby za cały pobyt. Jeśli na wczasy wyjeżdża rodzina z dwójką dzieci, ta kwota się podwoi: będziemy musieli zapłacić za drugą osobę dorosłą, a dzieci do 16. roku życia są zwolnione z tej opłaty.
Lokalne władze szacują, że z tytułu opłaty klimatycznej zyskają ok. 60-70 mln EUR rocznie. Pod warunkiem, że nowy podatek nie odstraszy turystów i nie zmienią planowanego kierunku wyjazdu wakacyjnego.
Jest wiele innych tak samo, a może i ładniejszych miejsc wartych odwiedzenia.
Katarzyna B.