Choć brzmi to na pierwszy rzut oka komicznie, to dość niepokojące są doniesienia z województwa świętokrzyskiego. Tamtejsi grzybiarze twierdzą, że w lasach grasuj rumuńskie gangi, które zabierają grzyby! Po co? Ten interes może być całkiem dochodowy!
O sprawie jako pierwsze poinformowały Radio Kielce i „Echo Dnia”. Mieszkańcy okolic Kielc twierdzą, że spotkali się z sytuacjami, że rumuńskie gangi podjeżdżają na skraj lasu busami, wypada z nich kilkadziesiąt osób i zaczyna zbierać grzyby. Przede wszystkim interesują ich borowiki szlachetne, które wyjątkowo obrodziły w tym roku.
ZOBACZ TEŻ: Długie lata ukrywał się w jaskini w niedostępnych górach. Groźny przestępca oduczył się ludzkiej mowy!
Rzekomo pomiędzy rumuńskimi a polskimi grzybiarzami dochodzi do nieporozumień i szarpanin. Rumuńskie gangi mają kraść koszyki z grzybami! Takie plotki krążą po Kielecczyźnie.
Grzybowi przestępcy mieli zaatakować kobietę w Złotej Wodzie niedaleko Łagowa. Pod Bielinami rzekomo zaatakowali mężczyznę. W Lechowie, również niedaleko Łagowa (30km od Kielc), w tej sprawie rzekomo interweniowała policja, która chciał sprawie „ukręcić łeb”. Oficjalną prośbę o pomoc do służb zgłosił już nawet wójt gminy Bieliny!