63-letnia nauczycielka Emmy Ogle wdała się w namiętny romans ze swoim uczniem. Ich potajemny związek trwał przez kilka miesięcy. Kiedy prawda wyszła na jaw kobieta z zimną krwią zabiła męża, a później targnęła się na swoje życie.
Przerażająca sytuacja wydarzyła się w Karolinie Północnej. 63-letnia nauczycielka przez kilka miesięcy romansowała z jednym z uczniów szkoły, w której uczyła. Po jakimś czasie chłopiec przyznał się, że kobieta zmuszała go do uprawiania seksu. Nastolatek chciał w ten sposób zakończyć toksyczny związek. Emmy Ogle miała zostać aresztowana, jednak nim do tego doszło zastrzeliła męża, a następnie targnęła się na swoje życie.
Prawda wyszła na jaw kiedy jej mąż nie pojawił się w pracy. O tym, że w mieszkaniu nauczycielki mogło dojść do tragedii policję powiadomili sąsiedzi, którzy słyszeli strzały i odkryli, że dom małżeństwa został zabarykadowany. Na miejsce przybył zespół SWAT, który odkrył, że kobieta i jej mąż nie żyją. 63-latkę do tragicznej w konsekwencji decyzji skłoniły medialne doniesienia na jej temat. Kobieta została oskarżona o romans ze swoim uczniem. Prawdopodobnie to skłoniło ją do dramatycznej w skutkach decyzji. Wcześniej nastolatek opowiedział o wszystkim rodzicom i policji.
ZOBACZ TAKŻE:[WIDEO] Nietypowa lekcja anatomii. Nauczycielka weszła na ławkę i się rozebrała
źródła: o2.pl, foto youtube.com