Choć wielu czytelników może przecierać oczy ze zdumienia to jednak ktoś taki żył. Joseph Merrick znany jako Człowiek-słoń cierpiał na rzadki rodzaj choroby. Ale co dokładnie mu dolegało?
Joseph Merrick czyli „człowiek-słoń” przyszedł na świat 5 sierpnia 1862 roku w Leicester. Co ciekawe urodził się jako zdrowe dziecko. Pierwsze deformacje przyszły, gdy Joseph miał trzy lata. Wyszły mu na skórze wypukłe guzy po lewej stronie ciała. Prawdopodobnie jego matka również borykała się z różnymi deformacjami skórnymi. Objawy już u młodego mężczyzny bardzo się nasilały, tak że zaczął przypominać słonia. Zrobiono z niego lokalną atrakcję i pokazywano go za pieniądze na tamtejszych jarmarkach.
ZOBACZ TEŻ: Kosiniak-Kamysz UGRYZŁ Wałęsę! „On jest niebezpieczny!”
Aż wreszcie został stamtąd zabrany w 1886. Jego losem zainteresował się wiktoriański lekarz sir Frederick Teresev. Ale niestety ani on ani jego koledzy lekarze nie potrafili ustalić przyczyny tego strasznej i postępującej deformacji. Nikt nie umiał pomóc Josephowi z problemem, z którym borykał się już od dzieciństwa. Powtarzali mu jedno i to samo: „Bardzo przykro nam Joseph, to po prostu rzadka choroba wrodzona”.
Kolejni przedstawiciele medycyny powiedzieli, że wiedzą co mu dokładnie jest. Ich zdaniem choroba człowieka-słonia to nerwiakowłókniakowatość – rodzaj choroby o podłożu genetycznym. Objawy tej choroby były właśnie podobne u Josepha. Znacznie później lekarze zmienili nieco diagnozę. Powiedzieli, że mężczyzna cierpi również na rzadką przypadłość – zespół Proteusza (choroba, która atakuje głównie tkanki). Josepha nie udało się cudownie uleczyć. Zmarł w wieku 28 lat w Londynie.
Przyjęto wówczas, że Joseph Merrick cierpi na te dwie choroby jednocześnie. Czy może Joseph miał po prostu pecha, że się urodził? Również i matematycy przyjrzeli się temu. Obliczyli, że schorzenie Josepha może wystąpić raz na 22,5 miliarda urodzeń. To oznacza tylko jedno. W przeciągu co najmniej kilkuset lat, prawdopodobnie, nikt nie urodzi się taki jak Joseph Merrick, zwany „człowiekiem słoniem”. Przypomnijmy, że o jego losie opowiada film z 1980r. pt. „Człowiek-słoń” w reżyserii Davida Lyncha.
Źródło: R. Matthews, N. Smith, Łatwe odpowiedzi na trudne pytania, Warszawa 2003.