Ogromny szok przeżyła 18-letnia Argentynka, która znalazła w okolicy swojego domu małego kotka. Kobieta postanowiła zabrać kociaka do domu, później okazało się, że przypadkowo adoptowała dzikie zwierzę!
Mały, przestraszony kotek błąkał się w pobliżu osady Santa Rosa de Leales w prowincji Tucuman. Nastolatka znalazła go ze swoim bratem i postanowiła się nim zaopiekować. Tym sposobem kotek trafił do domu Florence Lobo, gdzie spędził kilka tygodni. Maluch otrzymał imię Tito i okazał się niezłym rozrabiaką. Kotek wszędzie skakał, uwielbiał się wspinać i gryźć zabawki. 18-latka aby sprawdzić, czy wszystko z nim porządku zabrała go do lekarza, gdzie poznała zaskakującą prawdę.
ZOBACZ:ŚWINIA na lotnisku w San Francisco! Zwierzę pełni tam funkcję…
Weterynarz wyjaśnił zszokowanej Argentynce, że Tito nie jest zwykłym domowym kotkiem, a pumą jaguarundi! Mężczyzna poprosił kobietę, by jak najszybciej skontaktowała się z pobliskim rezerwatem i powiedziała im o swoim znalezisku. Pumy z tego gatunku są zagrożone wyginięciem i występują naturalnie tylko w Ameryce Południowej. Ostatecznie Tito trafił do rezerwatu, gdzie pod okiem wolontariuszy będzie szkolony i przygotowywany do tego, aby wrócić do naturalnego środowiska i dostosować się do życia na wolności.
źródła: wprost.pl, foto youtube.com, wideo: youtube.com