Doda uchodzi za twardą kobietę i raczej chyba nigdy nie widzieliśmy jej w sytuacji kiedy by płakała. 35-letnia piosenkarka od jakiegoś czasu jest szczęśliwą żoną Emila Stępnia i to właśnie on sprawił, że uroniła łzy. Zaniepokojonych uspokajamy, były to łzy szczęścia, które wywołała niespodzianka od jej męża. Tak piękna, że piosenkarka kompletnie się rozkleiła i ze wzruszenia odebrało jej mowę.
Do tej niezwykle wzruszającej sytuacji doszło podczas emisji programu „Emsi na tropie” emitowanego w telewizji Polsat. Doda, która pojawiła się w nim jako gość specjalny mogła zobaczyć kilka prywatnych materiałów na temat swojej rodziny i związku z Emilem. Piosenkarka zupełnie nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Najpierw na ekranie zobaczyła zdjęcia swojej zmarłej babci, która mocno ją wzruszyły. Rabczewska pękła na dobre, gdy w studiu niespodziewanie pojawił się jej mąż Emil z bukietem kwiatów i przed kamerami wyznał jej miłość.
Piosenkarka przyznała później w wywiadzie dla „Super Exprssu”, że pojawienie się męża było dla niej kompletnym zaskoczeniem i wtedy już do reszty się rozkleiła. Doda powiedziała wprost, że wejście Emila rozłożyło ją na łopatki i w życiu by się nie spodziewała, że zrobi coś tak szalonego, a zarazem miłego. Program, w którym pojawi się Dorota Rabczewska będzie można zobaczyć dziś po godzinie 22. Dla fanów gwiazdy będzie to zapewne niesamowite przeżycie, ponieważ raczej nigdy nie widzieliśmy płaczącej Dody!
„Mamy z moim mężem taką złotą zasadę, że nie udzielamy żadnych wywiadów okładkowych, nie robimy wspólnych sesji zdjęciowych, nie pozujemy razem na ściankach. Więc bardzo zaskoczyło mnie to, że nagle pojawił się z kwiatami. Totalnie rozłożyło mnie to na łopatki. W życiu się go tam nie spodziewałam!”
ZOBACZ TAKŻE:DODA JEST ZASTRASZANA??? Pokazała przerażającą wiadomość! Zobacz, jaka była treść
źródła: se.pl, foto youtube.com