Kierowcy muszą przygotować się na spore zmiany. Premier Morawiecki zapowiedział, że rząd rozważa podniesienie wysokości mandatów. Ma to ostudzić zapędy kierowców do zbytniego przekraczania prędkości. Kary dla osób łamiących przepisy będą teraz dotkliwe. Za przekroczenie prędkości pirat drogowy zapłaci nawet 2000 złotych mandatu!
Drakońskie kary mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, co dla obecnego rządu z premierem Morawieckim na czele jest sprawą priorytetową. Praca nad nowym projektem wre. Zakłada on podwyższenie kwoty najwyższego mandatu z obecnych 500 złotych do 2000 złotych. Takiej kary będą mogli spodziewać się kierowcy, którzy przekroczą prędkość o więcej niż 50 km/h. Innym pomysłem i alternatywą wobec pierwszej opcji jest uzależnienie kwoty wysokości mandatu od wynagrodzenia zatrzymanego. Podobnie jest w Finlandii, gdzie bogaci płacą więcej niż ci, którzy zarabiają średnią krajową.
ZOBACZ:Wlepiają mandaty za SKROBANIE SZYB! Można stracić nawet 5 TYSIĘCY złotych
Zapowiadane zmiany mają odstraszyć kierowców przed rażącym przekraczaniem prędkości. Obecny taryfikator mandatów, w którym maksymalna kwota mandatu wynosi 500 złotych ma już 22 lata. Dziś takie pieniądze nie robią na nikim wrażenia dlatego wielu kierowców czuje się bezkarnych. Kwota ta należy do jednej z najniższych w Europie. Za wprowadzeniem nowych, wyższych mandatów jest również policja popierająca zmiany, które chce wprowadzić rząd. Policjanci uważają, że może przyczynić się to do zmniejszenia śmiertelnych wypadków na polskich drogach,a tego chcemy chyba wszyscy.
źródła: fakt.pl, foto pixbay.com