Na pchlich targach można czasem znaleźć naprawdę niesamowite rzeczy. Wie o tym każdy pasjonat antyków. Co innego znaleźć jednak niezwykle ciekawy mebel, eksponat, czy pamiątkę, a co innego trafić na stary zegar, który w środku skrywa jeszcze inny i zupełnie niecodzienny skarb!
Mieszkaniec Aurich we Wschodniej Fryzji, czyli północno-zachodniej części Niemiec wybrał się na targ staroci, na którym kupił stary zegar ścienny. Przedmiot miał około 80 centymetrów wysokości i wymagał gruntownego wyczyszczenia. Gdy kupiec tylko wrócił z nim do domu, od razu wziął się za robotę i szybko dokonał niesamowitego odkrycia!
ZOBACZ TEŻ:Krzysztof Jackowski WIE kiedy odejdzie JAROSŁAW KACZYŃSKI. Padają bardzo MOCNE słowa!
W obudowie zegara, któryś z poprzednich właścicieli ukrył 50 tysięcy marek niemieckich! Przeliczając to na obecną walutę w Niemczech – euro – będzie to około 25 tysięcy euro! Choć marki zostały zastąpione w 2002 roku, to wciąż można je wymieniać w bankach na euro.
Uczciwy znalazca tej małej fortuny oczywiście w pierwszej kolejności zgłosił się do biura rzeczy znalezionych, gdzie marki przez pół roku czekały na właściciela. Gdy ten się nie pojawił, pieniądze stały się własnością znalazcy!
Wprawdzie za wymianę pieniędzy Niemiec będzie musiał zapłacić opłatę manipulacyjną w wysokości 576 euro, to jednak mimo wszystko gra jest warta świeczki! A my po raz kolejny apelujemy – jeśli macie stare przedmioty po dziadkach czy rodzicach, to nie wyrzucajcie ich, a jeśli już musicie – to najpierw dokładnie je obejrzyjcie!