Basia Kurdej-Szatan miała dosyć burzliwy rok. Podziękowano jej za współpracę w The Voice of Poland, za to wzięła udział w Tańcu z Gwiazdami. Dodatkowo uczestniczyła w wielu innych projektach.
Teraz Basia udzieliła Katarzynie Burzyńskiej-Sychowicz wywiadu na temat macierzyństwa na bloga firmowanego przez Annę Lewandowską.
Stan błogosławiony
Aktorka ma już córeczkę Hanię (ur. 2012) i Kurdej-Szatan opowiadała o swojej pierwszej ciąży. Już sama świadomość pojawiła się w zaskakujący sposób:
„Nie zrobiłam jeszcze testu, a już to czułam. To było tak niesamowite, metafizyczne, to było coś wspaniałego! Byliśmy u Rafała w domu aktora: on wtedy mieszkał w Chorzowie, był tam na etacie. Miał taki studencki pokoik z łazienką i minikuchnią. Siedziałam na łóżku, patrzyłam na niego i nagle poczułam, jakbym była w jakiejś bańce, tak obok, jakbym patrzyła na niego, obserwowała cały świat z zewnątrz – jak w filmie. Wpatrywałam się w niego i myślałam sobie: Powiedzieć mu czy nie? (śmiech). Ja już naprawdę czułam, że jestem w ciąży, ja już to wiedziałam. Ale powiedziałam mu tylko: Wiesz co kochanie? Idź po test. Rafał poszedł. Zrobiliśmy test. I ciąża okazała się faktem. To było takie dziwne, niezrozumiałe, ale piękne.”
Z talent show na porodówkę
Poród u Basi Kurdej-Szatan też przebiegł w nieoczekiwany sposób:
„Pod koniec mojej ciąży, zadzwonił do nas kumpel z Opola z chóru gospel, że ma taki pomysł, żebyśmy założyli mały wokalny 10-osobowy skład, bardziej rozrywkowy niż gospelowy, i poszli z tym do „X Factora”. Powiedziałam: Czemu nie? Fajny pomysł, możemy pośpiewać, spoko. I poszliśmy. Tam okazało się, że przechodzimy dalej i jeszcze dalej, z jednego etapu do kolejnego, a w między czasie urodziłam. Mieliśmy bootcamp, czyli etap walki pomiędzy wykonawcami, byliśmy po wszystkich przesłuchaniach, siedzieliśmy w hotelu, gdzie ogłaszane były wyniki, była 22.00, poczułam skurcze, a miałam jeszcze tydzień do terminu porodu. Stwierdziłam, że wezmę ciepłą kąpiel, żeby się zrelaksować… Może przejdą? Bo to niemożliwe, żebym już rodziła!”
Pojechali jednak do szpitala i Hania urodziła się już następnego dnia. Jak mówi aktorka, dzięki macierzyństwu jest teraz bardziej zorganizowaną i odpowiedzialną osobą.
Zobacz też: TEGO nikt się NIE spodziewał! Aleksandra KWAŚNIEWSKA…
Druga ciąża?
Na koniec Katarzyna Burzyńska-Sychowicz zapytała, czy Basia chciałaby mieć jeszcze dzieci? Aktorka odpowiada:
„Chciałabym. Staramy się już od 1,5 roku co najmniej, ale nie wychodzi… Może ta moja borelioza źle na to wpływa? Trudno powiedzieć. Hania również marzy o rodzeństwie. Jak miała 6 lat, to miała taki rok, że praktycznie codziennie pytała, kiedy będzie miała brata albo siostrę. Ona jest bardzo opiekuńcza, empatyczna i czuła i uwielbia młodsze dzieci, bardzo ładnie się z nimi bawi. Ewidentnie chce rodzeństwa. I my też tego chcemy. Oboje wiemy, że to piękne i ważne mieć rodzeństwo i na pewno chcemy jej je dać…Mam nadzieję, że się uda.„
Zatem Basia obecnie nie jest w ciąży, ale starania o drugie dziecko trwają. Cały wywiad znajduje się na blogu Baby by Ann >TUTAJ
fot. https://www.instagram.com/kurdejszatan/