Książę Harry nie wytrzymał i po raz pierwszy postanowił opowiedzieć publicznie o…
W oficjalnym oświadczeniu Książę Harry poruszył temat odejścia z dworu królewskiego. Zaznaczył, że Wielka Brytania zawsze będzie jego domem. Nawiązał także do swojej zmarłej matki, księżnej Diany.
Decyzja księcia Harry’ego i Meghan Markle o zrezygnowaniu z królewskich obowiązków, przeprowadzce i chęci zdobycia niezależności finansowej wywołała medialny szum na całym świecie.
„Chciałbym, abyście usłyszeli prawdę właśnie ode mnie – nie jako Księcia, ale jako Harry’ego, tego samego, którego obserwujecie od ponad 35 lat. Wielka Brytania to mój dom i miejsce, które kocham. To nigdy się nie zmieni”- zaczął książę.
„Chcę powiedzieć jasno, że nie odchodzimy na zawsze, a już na pewno nie odchodzimy od was. Mieliśmy nadzieję służyć Królowej, wspólnocie i moim wojskowym organizacjom bez wsparcia publicznych funduszy. Niestety, okazało się to niemożliwe. Zaakceptowałem to, wiedząc, że to nie zmieni tego, kim jestem i jak jestem zaangażowany. Ale mam nadzieję, że to pomoże wam zrozumieć, że musiałem wycofać swoją rodzinę ze wszystkiego, aby zrobić krok naprzód ku, mam nadzieję, bardziej spokojnemu życiu”- dodał.
Następnie Harry nawiązał także do swojej zmarłej mamy-księżnej Diany. Tymi słowami podsumował i zakończył swoje przemówienie oraz ujawnił całą prawdę o swojej postawie wobec rodziny. To w niej tkwi największa siła i wzajemne wsparcie.
ZOBACZ TEŻ:Harry i Meghan pozbawieni tytułów królewskich! TERAZ MUSZĄ SPŁACIĆ….
„Kiedy straciłem matkę, wzięliście mnie pod swoje skrzydła. Media to bardzo potężna siła, jednak mam nadzieję, że pewnego dnia nasze wzajemne wsparcie może być silniejsze, ponieważ to o wiele ważniejsze od nas. To był dla nas wielki zaszczyt móc służyć naszemu krajowi, królowej oraz wam”- podsumował Harry.
Źródło:plotek
Źródło zdjęcia:Instagram