Życie na wyspie, dla wielu z nas wydaje się być świetną przygodą.
Jeszcze lepiej, gdy za przebywanie na tej wyspie będą nam płacić. I taka właśnie oferta pojawiła się w internecie.
Bezludna wyspa
Chodzi o irlandzką wyspę Great Blasket. Wysepka jest niewielka bo ma niewiele ponad 4 kilometry kwadratowe powierzchni. Najbliższe miasto na kontynencie to Dunquin, skąd kursuje prom ale tylko w miesiącach letnich.
Wyspa jest właściwie bezludna, bo na stałe mieszkają tu tylko osoby prowadzące hostel. Latem na Great Blasket pojawiają się turyści.
Oferta pracy
8 stycznia na facebookowym profilu wyspy pojawiło się ogłoszenie:
„Unikalna pozycja pracy – poszukujemy osoby do długoterminowego zarządzania Island Accommodation i Coffee Shop. Może to być para lub dwoje przyjaciół.
Od 1 kwietnia 2020 r. – zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie.”
Właściciele kafejki i trzech domków – Billy O’Connor i Alice Hayes – stanowiących hostel szukają osób, które zajmą się obiektem w miesiącach letnich, gdy pojawiają się turyści.
Choć Great Blasket oferuje piękne widoki, to jednak warunki życia są skromne. Brak tu elektryczności, a gotuje się na przenośnych kuchenkach. Mimo to dla wielu osób ta oferta wydała się bardzo atrakcyjna.
Jest tylko jeden problem!
Praca na wyspie wzbudziła zainteresowanie wielu osób, co Billy O’Connor tak tłumaczy:
„Przypuszczam, że ludzie chcą po prostu oderwać się od zgiełku codziennego życia i sieci. Tu rzeczy są naprawdę podstawowe. Nie ma prądu. Gotowanie odbywa się na kuchenkach gazowych. Świece zapewniają światło, ogrzewamy piecem na paliwo stałe Nie ma udogodnień, nie ma gorących pryszniców. ”
Z kolei AliceHayes dodaje:
„Myślę, że romantyczne jest to poczucie braku połączenia z kontynentem”.
Osoby, które chcą dostać tę pracę powinny zgłosić swoją kandydaturę na maila: info@greatblasketisland.net
Jest tylko jeden problem. To wielka konkurencja! W tym momencie przesłano już ponad 23 tysiące aplikacji na to stanowisko!
Zobacz też: Rafał Maślak pokazał, CO robi w łazience!
Zaskoczenie na wyspie
Na profilu Great Basket napisano:
„Jesteśmy przytłoczeni ilością odpowiedzi na stanowisko pracy na Great Basket Island.
Publikując ogłoszenie obawialiśmy się, że nie znajdziemy nikogo, kto byłby skłonny porzucić pracę, spakować torby i przenieść się na wyspę bez prądu i gorącej wody, na środkowej części Atlantyku, u wybrzeży Półwyspu Dingle na aż 6 miesięcy!Do tej pory otrzymaliśmy ponad 23 000 zgłoszeń.”
Jak widać wielu współczesnych ludzi chciałoby rzucić wszystko i pojechać… na bezludną wyspę!
https://www.facebook.com/greatblasketisland/posts/1252416418286410:0
fot. zdjęcia wyspy zobacz tutaj