Pavel Mikeska, były trener polskiej kadry skoczków narciarskich, zdradził jak naprawdę zachowywał się Adam Małysz. Zachowanie byłego i znakomitego skoczka ujawnia jego ciemną stronę.
Czeski trener prowadził kadrę A polskich skoczków narciarskich w latach 1994-1999. W tym czasie Adam Małysz trzykrotnie zwyciężał w zawodach Pucharu Świata, a dwukrotnie kończył zmagania w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej cyklu.
„Kontaktu nie mam praktycznie żadnego. Ostatni raz widzieliśmy się, kiedy kończył karierę. Najpierw w Zakopanem, a potem była jeszcze taka uroczystość w Wiśle, na którą byłem zaproszony. I to tyle” – wyjawił Pavel Mikeska w rozmowie ze skijumping.pl, odsłaniając czarną stronę Adama Małysza.
„Adam opowiedział na mój temat sporo rzeczy, które mijały się z prawdą, a wiadomo, że Adamowi w Polsce każdy uwierzy. Generalnie z Małyszem było tak, że kiedy mu szło, współpraca układała się świetnie. Kiedy mu nie szło, był sfrustrowany. Za bardzo myślał o wynikach, o nagrodach, o pieniądzach. Do tego doszły zmiany w jego życiu prywatnym. Pamiętam, że za moimi plecami trenował w Wiśle ze Szturcem, a mi pokazał zwolnienie lekarskie. Cóż, poznałem Adama i od tej dobrej strony i od tej trochę gorszej” – wspomniał dalej Mikeska.
ZOBACZ TEŻ:Kubacki NAPRAWDĘ tak się zachowuje! Kadra MILCZAŁA na temat jego…
W latach 2000-2003 Adam Małysz wywalczył m.in. trzy Kryształowe Kule za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Po zakończeniu pracy z polską kadrą, Mikeska prowadził jeszcze reprezentację Czech, szkolił grupę młodzieżową w jednym z czeskich klubów, a następnie był szkoleniowcem kadr A i B kobiet w Czechach. Obecnie Pavel Mikeska nikogo nie trenuje.
Źródło:wpsportowefakty
Źródło zdjęcia:Instagram