36-letni Sebastian P. z krakowskiego osiedla Nowa Huta chciał zabić swoją partnerkę. Mężczyzna zaraz po wyjściu z więzienia pojechał do jej mieszkania. Był pijany i agresywny. Kiedy kobieta nie chciała go wpuścić zniszczył jej drzwi, a później brutalnie zaatakował. Mężczyzna wepchnął przerażoną Annę P. do łazienki, a następnie próbował utopić w wannie!
Kobieta przeżyła prawdziwy koszmar. Mąż, który odsiadywał wyrok w więzieniu za oszustwa po wyjściu z celi miał tylko jeden plan, zamordować swoją żonę. 36-latek pojechał na krakowskie osiedle Nowa Huta, gdzie mieszkała jego partnerka. Siłą wtargnął do jej mieszkania i na oczach przerażonego 3-letniego synka pary, którego Anna P. kąpała w wannie próbował ją w niej utopić! Kobieta ostatkiem sił zaalarmowała sąsiada przez telefon. Kiedy mężczyzna jadący tramwajem usłyszał przeraźliwe krzyki od razu wiedział, że sąsiadce dzieje się coś złego.
Z ustaleń śledczych, którzy przesłuchali poszkodowaną 36-latkę wynika, że jej mąż bił jej głową o brzeg wanny, kopał po ciele i podtapiał. Na wszystko patrzył zapłakany 3-letni syn pary. Na szczęście sąsiad w porę zjawił się w mieszkaniu, w którym Sebastian P. katował swoją żonę i powstrzymał szaleńca. Na miejsce dramatu wezwano policję, która zakuła desperata w kajdanki. Mężczyzna miał krzyczeć, że zabije swoją partnerkę, bo ją kocha. 36-latek został oskarżony o usiłowanie morderstwa, do czego się nie przyznaje. Sebastianowi P. grozi nawet dożywocie.
źródła: fakt.pl, foto: pixabay.com