Egzotyczne miejsce oferują niezapomniane przeżycia. Sam fakt bycia w zupełnie innym środowisku, wśród innych ludzi, zwyczajów, kuchni i tradycji jest wielkim wydarzeniem w życiu każdego turysty. Ale są miejsca, które tą „egzotyczność” chcą wycisnąć maksymalnie i oferują naprawdę niesamowite usługi.
Anantara Golden Triangle Elephant Camp & Resort to hotel położony w północnej Tajlandii, w tzw. Złotym Trójkącie – nad brzegami Mekongu, oddzielającego w tym miejscu trzy kraje – rzeczoną Tajlandię, Laos i Mjanmę, czyli dawną Birmę. Hotel oferuje nie tylko bajeczne widoki, ale też posiada w swej ofercie towarzystwo jednych z największych lądowych ssaków na Ziemi…
W Anantara Golden Triangle Elephant Camp & Resort możemy bowiem bardzo blisko zaprzyjaźnić się ze słoniami, które są główną atrakcją tego miejsca. Możemy nie tylko przyjrzeć się im z bliska, ale też odbyć przejażdżkę na grzbiecie zwierzęcia, czy podziwiać jak obsługa potrafi zajmować się nimi i wydawać im przeróżne komendy.
ZOBACZ TEŻ: Śródziemnomorski PLUSKWIAK dotarł do Polski. To prawdziwa PLAGA w wielu miastach
Restauracja hotelowa ma do zaoferowania nie tylko dania lokalne, ale też kuchni włoskiej, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Na terenie ośrodka znajdują się też wspaniałe odkryte, bezkrawędziowe baseny, które pozwalają na podziwianie gór Laosu i Mjanmy. Co więcej, takie widoki znajdują się też w wielu pokojach ośrodka.
Żeby jednak nie było zbyt różowo, to niestety musimy dodać, że przeciętnego Polaka raczej nie stać na pobyt w tym miejscu. Ceny na portalu booking.com, który pośredniczy w wynajmowaniu noclegów na całym świecie wahają się od 5 do ponad 7 tysięcy złotych za dobę.
Jeśli jednak macie parę wolnych tysięcy, to pobyt w takim miejscu z pewnością zapadnie w pamięć do końca życia!