Wydawało się, że kolejny konkurs Pucharu Świata przyniesie kolejne podium Dawida Kubackiego. Tak było wczoraj, dzisiaj jednak do 11. podium z rzędu zabrakło bardzo niewiele.
Po pierwszej serii Kubackiego wyprzedzał jedynie Stefan Kraft. Po raz drugi tego weekendu mieliśmy do czynienia z kiepskimi warunkami i to właśnie te okoliczności zaważyły na dzisiejszym wyniku Polaka. Drugi skok był dobry, ale osiągnięty rezultat nie wystarczył, aby znaleźć się na podium. Dawid Kubacki mimo wszystko był jednak najlepszy spośród Polaków i zakończył zmagania na szóstym miejscu. Kamil Stoch zajął 9. pozycję, Piotr Żyła 21. i Aleksander Zniszczoł 40.
Czytaj także: Obrzydliwa niespodzianka w kurczaku z Biedronki! “Jakby zagnieździł się tam obcy”
Wczorajszy konkurs PŚ w skokach narciarskich w Sapporo był natomiast pełen zwrotów akcji. Praktycznie do samego końca wydawało się, że zwycięży Ryoyu Kobayashi, ale ten zepsuł swój drugi skok i spadł aż na 16. miejsce. Porażka ta stała się również powodem zmiany lidera klasyfikacji Pucharu Świata.
Czytaj także: Absurdalne porównanie Bońka! Jego zdaniem Ekstraklasa jest jak…
W drugiej serii konkursu zawodnicy siedzący na belce startowej byli co chwilę z niej ściągani z powodu silnych podmuchów wiatru. Ostatecznie jednak udało się dokończyć serię finałową. Dawid Kubacki wywalczył trzecie miejsce na podium. Kamil Stoch z powodu niekorzystnych warunków zakończył konkurs na szóstym miejscu. Trzynasta lokata przypadła w udziale Piotrowi Żyle, Maciej Kot był 36., Stefan Hula 39., Jakub Wolny 43. i Klemens Murańka 63.
Czytaj także: Kto zastąpi Hołownię w “Mam talent”? Jest jeden kandydat!
Dawid Kubacki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje już trzecie miejsce. Do lidera, Stefana Krafta, tracił wczoraj zaledwie 79 punktów. Dzisiaj jest to już 139 punktów. Polak prezentuje jednak najrówniejszą formę spośród chyba wszystkich zawodników w tym sezonie. Pod tym względem można z nim porównywać jedynie lidera klasyfikacji generalnej PŚ, Stefana Krafta.