Kolejne taśmy, kolejne dowody, kolejne afery, a w roli głównej tym razem służby Antoniego Macierewicza.
Nowe nagrania z rzekomej próby werbunku dziennikarza przez jednego z funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (podległej szefowi Ministerstwa Obrony Narodowej) opublikowała Gazeta Finansowa. Z taśm wynika, że porozumienia funkcjonariusza z dziennikarzem miało zakończyć się artykułem w sprawie Ewy Kopacz, jak można się domyślać niezbyt dla niej przychylnym. Jeden z wątków na taśmach dotyczył z kolei przyszłości ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Oczywiście SKW (Służba Kontrwywiadu Wojskowego) broni się i oskarża gazetę o prowokację. Zdaniem dziennikarzy około 15 lipca zgłosił się do nich człowiek, który podał się za oficera Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w sprawie nawiązania współpracy z jednym z redaktorów. Po rozmowach w jednej z warszawskich restauracji i siedzibie Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego padły propozycje stworzenia nieprzychylnych artykułów w sprawie byłego wiceministra zdrowia Krzysztofa Łandy oraz ministra Konstantego Radziwiłła.
„GF” wskazuje również inne nazwiska między innymi Radosława Sikorskiego, który rzekomo miałby być uzależniony od narkotyków.
Nagrania rozmów dostępne są w serwisie YouTube.
źródło: Gazeta Finansowa/ YouTube
fot.: facebook
MB