USA wezwały Iran do uwolnienia Amerykanów, których bezprawnie przetrzymują. Donald Trump ostrzegł władze w Teheranie, że w przypadku ich nieuwolnienia zapowiada „nowe poważne konsekwencje”.
Co prawda prezydent USA nie sprecyzował o jakie konsekwencje chodzi. Możemy być jednak pewni, że Trump nie żartuje i nie cofnie się przed niczym. USA zażądały od Iranu uwolnienia trójki Amerykanów. Byłego agenta FBI Roberta Levinsona oraz mających podwójne, irańsko-amerykańskie obywatelstwo Siamaka Namaziego i jego 81-letniego ojca Mohammeda Baghera Namaziego.
Robert Levinson zaginął w Iranie w 2007 roku. Siamak Namazi został zatrzymany przez Strażników Rewolucji w październiku 2015 roku, dokładnie rok po przybyciu do Teheranu do rodziny. Jego ojca Mohammeda Baghera Namaziego aresztowano w lutym 2016 roku, Kiedy przybył z zamiarem uwolnienia syna. Sąd w Iranie skazał obu na 10 lat więzienia za kolaborację z „wrogimi władzami Stanów Zjednoczonych”. Waszyngton wielokrotnie domagał się ich wypuszczenia.
kd, źródło: onet