Kilka dni temu ogłoszono możliwość powrotu dzieci do żłobków i przedszkoli.
Od 16 marca 2020 r. wszystkie placówki oświatowe w Polsce są zamknięte. Tymczasem kilka dni temu Mateusz Morawiecki zapowiedział otwarcie żłobków i przedszkoli.
Wreszcie?
Wielu rodziców z utęsknieniem wyczekiwało tego momentu, bo choć kochają swoje dzieci, to brak opieki był utrudnieniem. Wiele osób musiało w domu pracować z maluchem u boku, inni zorganizowali dodatkową opiekę. W najgorszej sytuacji były te osoby, które stanęły przed wyborem, albo praca albo dziecko.
Tym samym zapowiedź Rządu okazała się być światełkiem w tunelu. Wystarczyła jednak chwila refleksji, by otwarcie żłobków i przedszkoli zaczęło budzić spore wątpliwości.
>>>Obozy i kolonie. Czy w tym roku nasze dzieci pojadą na wakacje?
>>>Boli Cię ząb? Oto lista działających gabinetów stomatologicznych!
Wytyczne dla żłobków i klubów dziecięcych
Na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zamieszczono „Wytyczne dla instytucji opieki nad dziećmi do lat 3„. W tych wskazaniach znalazła się między innymi:
- możliwość ograniczenia liczby dzieci lub zmiany organizacji pracy żlobka
- przekazanie rodzicom informacji o czynnikach ryzyka COVID-19
- zapewnienie pomieszczeń (w tym do izolacji) oraz ich wyposażenia,
- stosowania ogólnie zalecanych środków ochrony na terenie instytucji
- środków higienicznych potrzebnych do bieżącego funkcjonowania instytucji.
I wiele innych. Natomiast jeśli chodzi o same dzieci, to:
- mogą wychodzić na plac zabaw przynależny do danej placówki – pod warunkiem, że sprzęty i urządzenia będą dezynfekowane(!).
- pluszowe zabawki muszą zostać usunięte ze żłobka – dzieci mogą się bawić tylko, takimi, które można zdezynfekować
- opiekun nie powinien organizować zabaw wymagających skupiania się dzieci w jednym miejscu, a raczej organizować zajęcia relaksacyjne: czytać wiersze lub puszczać słuchowiska
- podczas spania dzieci powinny zachowywać dystans, a łóżeczka czy leżaczki powinny być zdezynfekowane
Dzieci wystosowały pismo
Biorąc pod uwagę ruchliwość maluchów a także ich sposób poznawania świata – dotykanie wszystkiego, sprawdzanie poprzez wkładanie do buzi itp. – powyższe wytyczne wydają się nieco nierealne.
Sprawę wyśmiał portal ASZdziennik – znany ze zmyślonych wiadomości czyli tzw. fake news. Jak czytamy na portalu, maluchy wystosowały pismo do Premiera Morawieckiego, w którym obiecują stosować się do wytycznych:
„Zdajemy sobie sprawę z ciążącej na nas odpowiedzialności i przyrzekamy przestrzegać oficjalnych rządowych obostrzeń jak zabawa tylko w małych grupach czy siedzenie z zachowaniem dwumetrowych odstępów.
Dzieci dodały, że dla dobra ogółu powstrzymają swoje naturalne instynkty skłaniające je do chaotycznego biegania czy wkładania do ust wszystkiego, co tylko wpadnie im w ręce.”
Jak widać rośnie nam bardzo odpowiedzialne społeczeństwo! 🙂
>>>Wybrał się do lasu. Musi odbyć kwarantannę, bo…
fot. wsieci24.pl
cyt. ASZdziannik