Austria wprowadziła w życie dzienny limit przyjmowanych imigrantów. Od dziś jej południową granicę będzie mogło przekroczyć 80 osób, po czym zostanie ona zamknięta.
Unijny komisarz do spraw migracji opisał podjęte środki jako „wraźnie niezgodne” z prawem Unii Europejskiej. Jej liderzy ogłosili, że początkiem marca odbędzie się w Turcji szczyt, na którym podjęte zostaną próby znalezienia nowych rozwiązań kryzysu.
„Unijno-turecki plan działania to nasz priorytet” – powiedział Donland Tusk na zebraniu w Brukseli.
UE obiecała Turcji 3 miliardy euro za zatrzymanie imigrantów na swoim terytorium.
Istnieją obawy, że nowe dzienne limity w Austrii doprowadzą do gromadzenia się ich w Słowenii. Austria jednak będzie zamykać granice także wtedy, jeśli więcej niż 3200 imigrantów będzie chciało do niej wejść przez kraje ościenne.
Liczby te jeszcze nie zostały przekroczone, jednak władze Austrii martwią się, że to kwestia czasu. Wielu mieszkańców się z nimi zgadza, niektórzy natomiast twierdzą, że bogata Austria jest w stanie doskonale sobie poradzić z uchodźcami. Pojawiają się także obawy o to, że wywalczony z trudem wolny przepływ na granicy austriacko-słoweńskiej zaczyna być zaburzany.
MM
źródło: bbc.com