Autor: kk

Samolot przewoził aż dziewięć ton złota, diamentów i innych kamieni szlachetnych wydobytych z kopalni należących do Czukockiej Kompanii Górniczej na Dalekim Wschodzie Rosji. Tuż po starcie z lotniska w Jakucku doszło do awarii luku bagażowego, a złoto rozsypało się po pasie startowym i nie tylko! Maszyna miała przewieźć kosztowności do Krasnojarska. Wartość 9-tonowego ładunku szacuje się na zawrotne 386 milionów dolarów. Służby szacują, że na pas startowy i w jego okolice rozsypały się ponad 3 tony złotych sztabek! Wszystko przez awarię klapy luku bagażowego, która z niewyjaśnionych przyczyn otworzyła się tuż po oderwaniu się samolotu od ziemi. Gwałtowna…

Czytaj więcej

Na jutro i sobotę zapowiada się naprawdę paskudna pogoda. Intensywne opady deszczu i śniegu mogą przechodzić w zawieje. Znaczna część naszego kraju znajdzie się w zasięgu złej pogody. Synoptycy wydali ostrzeżenia dla kilku województw.  Najgorsza pogoda zapowiada się dla Lubelszczyzny, Podkarpacia i Małopolski. Jednak opady deszczu ze śniegiem i śniegu wystąpią prawdopodobnie w niemal całej południowej i centralnej Polsce. W niektórych miejscach może spaść nawet 15 centymetrów białego puchu! Niektóre modele pogodowe przewidują najmocniejsze opady śniegu w okolicach Warszawy i Łodzi. Mimo rozbieżności, co do miejsc najsilniejszych opadów, nikt nie ma wątpliwości, że te nastąpią. Otwarta pozostaje kwestia,…

Czytaj więcej

Jak na ironię, Monalisa Perez i jej już świętej pamięci chłopak, Pedro Ruiz osiągnęli to, co chcieli – czyli wielką sławę. Niestety, stało się to w tragicznych okolicznościach. Jeden z ich filmików na YouTube  skończył się dramatycznie. Para dokumentowała w mediach społecznościowych niemal każdy dzień swojego życia. To video miało przynieść im sławę ostateczną. Ale potoczyło się nie tak, jak zakładali. Pomysłodawcą był Pedro. Poprosił swoją dziewczynę, będącą wówczas w ciąży o to, aby strzeliła do niego z niewielkiej odległości. Zasłaniał się jedynie cienką książką, która jego zdaniem powinna powstrzymać kulę. Niestety, gdy Monalisa strzeliła, pocisk bez…

Czytaj więcej

Zapewne chciał dobrze, ale zdecydowanie nie wyszło. Swoim pomysłem Neymar wywołał falę oburzenia i krytyki. Niewinne zdjęcie podpisane cytatem zmarłego naukowca jest po prostu niesmaczne. Neymar pozuje na nim na wózku inwalidzkim w samych spodenkach. Wykonuje dziwny gest rękami i eksponuje kontuzjowaną nogę. Zdjęcie podpisał: „Trzeba mieć pozytywne nastawienie i jak najlepiej wykorzystywać sytuacje, w jakiej się znajdujemy”. Jest to cytat z samego Hawkinga, który przez niemal całe swoje życie borykał się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ASL). Internauci zwrócili uwagę, że porównywanie się piłkarza do nieuleczalnie chorego naukowca jest niestosowne i zupełnie nie na miejscu. Kontuzja Neymara jest…

Czytaj więcej

Do potwornej zbrodni doszło w miejscowości Cerekwica Stara pod Jarocinem w Wielkopolsce. W nocy do jednego z domów zakradł się 22-letni mężczyzna i zaatakował nożem domowników. Dwie z czterech osób zabił. Kobieta, która była w dziewiątym miesiącu ciąży i jej dziecko walczą o życie. 25-latka w ciąży to była partnerka sprawcy. Ten zadał jej kilka ciosów w podbrzusze. W ten sposób zranił też dziecko. Dlatego lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie, aby uratować oboje. Kobieta znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, w której będzie przez dwa dni. Dziecko z raną kłutą klatki piersiowej jest także w ciężkim stanie. …

Czytaj więcej

Nikt się tego nie spodziewał, ale tak jak na gwiazdę polsatowskiego „Tańca z gwiazdami” wyrósł Popek, tak na główną postać „Agenta” TVN wyrasta Rychu Peja. Jak widać bezkompromisowość i prostota polskich raperów podoba się oglądającym! Peja od samego początku wzbudził sympatię widzów i części uczestników programu. Jest wyrazisty i dobrze radzi sobie w kolejnych odcinkach. Czwarty z kolei był zdecydowanie jego! Na drugim biegunie tej edycji możemy postawić Beniamina Andrzejewskiego, 26-letniego, niemal nieznanego aktora, dla którego udział w programie może być trampoliną do sławy. Peja zdecydowanie nie darzy sympatią chłopaka i bardzo często pod jego adresem czyni różne…

Czytaj więcej

Tym razem policjanci nie musieli się przemęczyć, aby złapać sprawcę. Ominęło ich ganianie nocą po opłotkach i zakamarkach Łowicza. Wandal grzecznie czekał na ich przybycie. 20-latek chyba przecenił swoje niszczycielskie siły. Policjanci z Łowicza dostali w nocy wezwanie do stłuczonej w aucie szyby. Na miejscu okazało się, że uszkodzone są dwa samochody: opel signum i ford focus. Opel miał rozbitą szybę w drzwiach kierowcy i wgnieciony słupek. A w środku… spał mężczyzna – wandal, który uszkodził oba auta! 20-latek zasnął jak dziecię. I to dosłownie, bo poduszką stał mu się fotelik dziecięcy umieszczony w oplu. I w zasadzie…

Czytaj więcej

Historia jak z filmu komediowego przydarzyła się na drodze nieopodal Sierpca. Komendant policji wracający do domu po służbie spostrzegł dziwnie zachowującego się motorowerzystę. Może na sam fakt, że jedzie lekkim zygzakiem można by przymknąć oko. Ale nie sposób było przejść obojętnie wobec faktu, że prowadzący motorower ma kask założony tył na przód!  Policjant cały czas jest na służbie, nawet jeśli oficjalnie skończył swój dyżur na komisariacie. Dlatego komendant powracający do domu, widząc tak nietypowego kierowcę jednośladu zdecydował się na wezwanie swoich podwładnych i powstrzymanie go od dalszej jazdy do czasu przybycia patrolu. Zatarasował drogę motorowerzyście swoim samochodem, powiedział,…

Czytaj więcej

Choć polskich himalaistów, od powrotu do kraju dzieli zaledwie kilka dni, a akcja górska pod K2 zakończyła się, to emocje wciąż nie stygną. Bardzo krytyczny wobec ekipy i samej wyprawy był alpinista i taternik Bogumił Słama. Jego wypowiedź wywołała bardzo ostrą reakcję Rafała Froni. I się zaczęło… Słama wypowiedział się na temat wyprawy w Polskim Radiu. Jak twierdzi, od początku nie wierzył w jej powodzenie. Aby K2 zostało zdobyte zimą, jego zdaniem, cała ekipa musiałaby składać się z „Bieleckich i Urubków”. Wspinacz był też bardzo krytyczny wobec całej organizacji tego przedsięwzięcia i zaangażowania jego uczestników. Wyjazd spod K2…

Czytaj więcej

Wygląda na to, że czysty przypadek spowoduje, że sprawa tajemniczego zaginięcia, nad którym policja głowiła się od kilku miesięcy, zostanie rozwiązany. Spacerowicz z Zabrza ze swoim psem odnalazł w lesie zwłoki mężczyzny. Według dokumentów znalezionych przy ciele jest to zaginiony w ubiegłym roku mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Jak poinformowała policja, zabrzanin znalazł zwłoki niedaleko Drogi Krajowej 88 i ulicy Tarnogórskiej w dzielnicy Biskupice. Weryfikacja tożsamości ofiary dała zaskakujący rezultat. Przy zwłokach znaleziono dokumenty, które pomogły ustalić, że był to mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, zaginiony w 2017 roku! Jak to się stało, że zaginiony znalazł się w lesie, niemal 50 kilometrów od miejsca…

Czytaj więcej