To, co wczoraj działo się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie trudno opisać w kilku słowach. Z jednej strony żal, smutek i żałoba po ofiarach katastrofy z 2010 roku, z drugiej chaos i zachowanie bliskie ludziom pierwotnym.
Marzena Nykiel z wPolityce.pl uczestniczyła w uroczystościach, po wszystkim napisała:
„Potężna rzesza ludzi odmawiających różaniec i niewielka grupa krzykaczy z białymi różami, próbujących wedrzeć się na Trakt Królewski. Pomiędzy nimi kordon policji. Stoję pośrodku. Modlitwa kontra dzikie okrzyki. Chęć upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej kontra dziki wrzask. Zaduma i pamięć kontra pogarda. Porażające”.
Podczas przemówienia Jarosława Kaczyńskiego próbowali wprowadzić uczestników marszu pamięci w błąd, krzycząc co chwilę „Jarosław”. Po chwili przemówienia zostały całkowicie zagłuszone. Wykrzykiwane były różne negatywne hasła pod adresem Jarosława Kaczyńskiego czy premier Beaty Szydło.
Mogą to Państwo zobaczyć na filmach poniżej.
Źródło: wPolityce.pl
łk